Poza tym klimat, obraz - piękny, ale co z tego jak fabuła mizerniutka?. Takie chaotyczne nie
wiadomo co, choć momentami potrafił zaciekawić. Jednocześnie odniosłam też wrażenie, że
Rosjanie chcieli się pochwalić : "patrzcie Amerykanie! My też mamy nie gorsze walki, pościgi i
wybuchy".Ten wymuszony szpan był co najmniej słaby.. :/
Jednak film wizualnie wspaniały! :)
Też trafiłam tu przez Domogarowa, ale po jego krótkim pobycie w filmie, zostalam dla tego nietoperza, uważam, że to jest najlepszy aktor w całym filmie :D
O tak, nietoperz rządził! :D Do reszty postaci jakoś nie przywiązałem się zbyt mocno, za to nietoperek od początku mnie urzekł.
Tak, widać w tym takie właśnie: "Patrzcie jakie filmy potrafimy zrobić!!!" Najlepsze jest to, że potrafią ;)