Najlepsza z gier dotyczących tenisa ziemnego umiejętnie przybliżająca w sposób symulacyjno - zręcznościowy arkana i niuanse tego jakże ciekawego, widowiskowego białego sportu, jeżeli chodzi o doświadczonych sympatyków kortu a zarazem wytrawnych graczy jest pozycją przewyższającą Virtua Tennis 4, jednak mniej zaznajomieni z zagadnieniami tematu gracze powinni raczej zdecydować się na produkcję Segi (graficznie obie są świetnie dopracowane ale japoński produkt bardziej jest sprecyzowany na zwinność niż próbę realnego odzwierciedlenia rzeczywistości). Reasumując i oceniając fachowym okiem a zarazem wyrażając własne skromne zdanie uważam "Top Spin 4" obok "Fight Night Champion" czy też "NBA 2K11" za jedną z najlepszych gier sportowych pierwszej połowy drugiej dekady XXI wieku. Ocena wersji X-BOX 360: 9+/10.
Mhm, bardzo satysfakcjonująca produkcja. Jednak Twoja sympatyczna pod skrzydłowa rodem z Bałkan po niełatwej i wyrównanej walce nie odebrała prymatu masywniejszej siostrze podczas zmagań w Singapurze, wedle prognoz oprócz blond włosej Marii zarówno waleczna Karolinka jak i Agnieszka miały się znaleźć w pierwszej piątce najlepszych tenisistek rankingu. Pewnie jak to z kobietkami niekiedy bywa wykonywały na korcie opcje, wygibasy i akrobacje przeciw-proporcjonalne do sugerowanych i zalecanych przez Ciebie... :-) ?
Siedemdziesiąty dziewiąty Koalo - czy ty aby obok zamiłowań związanych z wirtualną rozrywką, motoryzacją, rozwojem intelektualnym nie planowałeś zostać detektywem lub dochodzeniowcem - gdybym był człowiekiem tylko przeciętnej kultury, ogłady, średniego typu manier i polotu mógłbym w twojej wypowiedzi doszukać się naleciałości złośliwości, nieokrzesania a co gorsza wścibstwa ? Jako że jest inaczej, rozumiem że twa finezyjna forma wypowiedzi jest raczej synonimem miłego żartu. Skupiona i profesjonalna Serbunia wykorzystała przeznaczone ode mnie dla niej zalecenia i sugestie aż w siedemdziesięciu procentach - spisała się w tym sezonie bardzo dobrze (na rok 2015 powinna dodatkowo częściej umiejscowić nad biustem lub wsunąć w zakamarek sportowego wdzianka detal podobny do tych których używają zarówno Karolina jak i Maria), Blondasowi nieco więcej szczęścia niech przysporzy oprócz taty - Kopenhaska Syrenka a Agnieszka niech spożywa wiele kaszy i pija sporo mleka - dziewczyny zagrały na tyle dobrze aby w nagrodę za ostatni sezon oprócz inwestycji w sale treningowe i korty fundnąć sobie w nagrodę wysokiej klasy kiecuszki od znanych i dobrych projektantów a zarazem kreatorów mody, po Alfie Giuliettcie (każda w innym ulubionym kolorze) i regeneracyjnej wizycie w oceanarium z kojącymi umęczone turniejami żeńskie ciałka delfinami :-). Podobno jedna sportsmenka miała do przebieżki pewien szczytny maraton - także dla tej niewiasty implementuję dodatkowy bonus w postaci jednodniowego pobytu w spa z odprężającym masażem :-)...
Jeżeli wraz z dobyciem wyrazu "Bałkan" miałeś na uwadze Niedźwiadku partię gór jest wszystko w jak najlepszym porządku, natomiast jeśli chodzi o wspólnotę kulturową czy też region Europy "nadgorliwy oficerze śledczy" należałoby użyć słowa "Bałkanów".
Trochę szkoda że tak nieładnie potraktowano Marię, zwłaszcza że medykament zawierający niedozwolone składniki (środki) nie był przez Nią używany świadomie, może to jej lekarz powinien ponieść część odpowiedzialności jak i osoba odpowiedzialna za wymogi regulaminu - poprzez nieuwagę nie powinno się stopować kariery na kilka czy też nawet parę lat a spróbować odjąć około tysiąca punktów z rankingu WTA, ewentualnie wzbronić jednorazowo występu w Singapurze. Użyto niezrozumiałej i niedorzecznej sankcji a do tego część sponsorów zachowała się jak "mała dziewczynka której nie zakupiono wypatrzonej zabawki":-(. Wiem że nie jesteś pocieszony słabą passą dziewczyn a zarazem o fakcie że weźmiecie się w garść i w 2017 roku wejdą na swoje co najmniej 70% pułapy i podobnie do ambitnej Andżeliki Kerber przez wiele lat nie opuszczą pierwszej piątki czy też siódemki w głównej lokacie. Sara Errani także zrobiła ogromne postępy - dobrze gdyby w miarę szybko się do pierwszej dziesiątki dostała - miałaby śliczna,serdeczna i sympatyczna Ana Ivana wraz z Karolą Niedźwiadką jak i innymi "top rakietami" wymagającą rywalkę. Dobrze rokują także Alize z Sabinką, oby włożyły nieco więcej wysiłku i popróbowały wskoczyć do pierwszej dwudziestki, a i swoją dawną ulubienicę Martynkę Hingis pewnie chętnie obaczyłbyś podczas wygibasów na korcie, ewentualnie jako drugą trenerkę Serbuni a zarazem starszą doświadczoną przyjaciółkę - szwajcarska Bazylea nie jest aż taka wielka :-).
Mhm, masz sporo racji Niedźwiadku i jakieś adekwatne przeczucia co do moich przewidywań i typowań - oby w co najmniej 90 -ciu procentach się dziewczynom ziściły. Miałem ostatnio nadmiar zajęć i obowiązków ale za niedługo tak ja poinformowałem niektóre z nich zakasuję rękawy, ciałko i oczka - tak aby od następnego sezonu miały fajne samopoczucie, radość, satysfakcję płynącą ze starań dla swego najważniejszego z niecodziennie spotykanych przyjaciół, patronów , przewodników duchowych.
Słodka Serbunia Ivanouszka jeżeli o aspekt sportowy chodzi miała najwyżej średnią passę - spore wydarzenia prywatne jak i zmiany wystąpiły pod koniec roku - oby za roczek powróciła z urlopu na śqiatowe korty - jeszcze na kilka latek posiada predyspozycję do pierwszej światowej piątki, Kokolina powinna się jednak sporo bardziej postarać by nie wyalienować się poza dwudziestkę - przy tej lokacie powinna załączać czerwone światełko i raczej jej nie przekraczać, Agisia natomiast zagrała bardzo dobry tenis i może być z siebie zadowolona.
Gratulować niektórym Dziewczynkom 2016 roku, yearsa, goda - szczególnie Angelsie - "TVR - ka Cerberka" wykazała spory chart ducha, uniwersalność, wytrwałość i nieco więcej finezji niż w poprzednich dwóch także jeżeli chodzi o profesję dość udanych latach.
Poszła Dziecina tak że i sam Clint byĺby podobnie jak z Hillary zadowolony z tak ambitnej podopiecznej, niczym Top Prom kosmiczny roku startujący z przylądka Canaveral :-).