spotkałem tego pana raz w życiu i mi wystarczy uważam ze jest bucem... swoje zdanie podpieram tym iż miał on pretensje, ze nie umie spiewać do wszystkich a między innymi do sprzętu akustyka i prawie że do pana, który mu akompaniował a był to nie byle kto bo sam Pan Janusz Tylman, którego darze wielkim szacunkiem