Ben Kingsley to klasa sama w sobie, chyba najlepsza jego rola, a jeśli nawet nie to jedna z najlepszych :]
ponury obraz 19 stulecia , wlasciwie przerażajacy, ktos wrazliwy moze nie spac w nocy .
Choc film jest glownie o dzieciach absolutnie nie dla dzieci . Fantastyczne ,upiorne i
charakterystyczne postacie doroslych . Miejscami ten film jest jak dobra wersja komiksu ,
postacie sa tak przerysowane . Az wierzyc sie...
Właśnie trochę widać to, że chciał zrobić film dla dzieci potwierdza to kilka scen i postać Fagina
które wygląda i przypomina czarny charakter z klasycznych animacji Disneya, no i jak na film ,,dla
dzieci'' ma zbyt dużo mocnych scen.
Kiedy włączasz normalny film z gatunku "dramat", a tu nagle wali cię w ryj polaczny dubbing.
Bardzo ładna scena z przemocą wobec dziecka, gdzie w tle widać banery z hasłami o bożej świętości.
Dlaczego ci wszyscy ludzie są tak bez przyczyny źli?! Czegokolwiek by Oliver nie powiedział, nikt nie liczył się z jego...
...że ciężko to nazwać ekranizacją książki... Co najwyżej można stwierdzić, że film był nią inspirowany. 7/10 za dobrą grę aktorską, stroje i książkę na której film oparto. Braki i zmiany w fabule i niedopowiedzenia są wręcz irytujące. Gdzie motyw matki Oliviera? Gdzie temat spadku? Druga połowa filmu to prawie inna...
więcejPo obejrzeniu filmu długo zastanawiałem się dlaczego Polański sięgnął po ten temat i ten scenariusz. Jest to poprawna adaptacja ale bez jakiś rewelacji, bez piętna reżysera. Chyba mało kto by zgadł po obejrzeniu filmu (gdyby przegapił napisy początkowe), że reżyserem był twórca Noża w wodzie, Chinatown czy Matni....
Ale czy to tylko jego wina czy książki która jest tak schematyczna i prosta jak budowa cepa.Gdyby wziął na warsztat Opowieść Wigilijną to by mogło być coś.
Dla dzieci nie, bo za długi, za nudny, za mało efektowny, za smutny i zdecydowanie zbyt przygnębiający. Dla dorosłych też nie, bo po prostu zbyt dziecinny. I ten budżet - 60 milionów dolarów dla filmu bez choćby jednej imponującej rozmachem sceny, bez ani jednej topowej gwiazdy... Pooscarowy skok na kasę Polańskiego?...
więcejfilmu już widziałem że dubbing jest tragiczny. Potem usłyszałem, że Artful Dodger to Sprytny Krętacz... chyba sobie daruję ten seans.
ale to rzadko się udaje. Natomiast aktorsko świetny, scenografia piękna, baaardzo mi się podobał subtelnie oddany humor Dickensa. Szkoda tylko, że nie udało się zmieścić wszystkich istotnych wątków. Wielki plus dla Fagina i Nancy! Generalnie polecam, chociaż muszę przyznać, że troszkę się już nudziłam pod koniec.