Myślę, że największą zaletą tego filmu jest to, że praktycznie nie można go jednoznacznie
zdefiniować- czy jest to komedia, historyczny (raczej nie, aczkolwiek nawiązania i postaci
historyczne występują), przygoda? Dawne czasy pokazane w 'nowy' sposób, zamiast dawnej-
nowoczesna muzyka oraz aluzje do nowoczesności. Może i miało to na celu pokazanie, że mimo
iż akcja dzieje się w średniowieczu (?), to problematyka może dotyczyć i czasów dzisiejszych.
Mamy rycerza, który wywodzi się z najniższych warstw społecznych i za sprawą jednego marzenia
'zmienia bieg gwiazd', czyli scenariusz życia, jaki był dla niego przypisany. Dzięki determinacji,
pracy i odrobinie szczęścia osiąga sukces, pokonując przeszkody raz za razem, dążąc do
spełnienia swojego marzenia. Jest też znakomity Heath Ledger i wcale nie odstająca od niego
pod względem umiejętności aktorskich reszta obsady. Film zdecydowanie wart jest swoich
ponad dwóch godzin, nie ma czasu na nudę, polecam wszystkim (no, może nie tym, którzy nie
mogą znieść odrobiny przewidywalności w kinie ;).