Ja myślę, że współczesny widz tak bardzo się nie różni od niewspółczesnego. Jeśli ktoś interesuje się zarówno tą postacią jak i jego muzyką, przymknie oko np. na kolorystykę filmu, albo ówczesny styl gry aktorskiej.
W odniesieniu do ówczesnej rodzimej nijakości kinematograficznej, przepełnionej filmami
robionymi od szablonu, jest to naprawdę produkt o dużej randze artystycznej. Fakt, nie do końca
równy, niezbyt harmonijny, miejscami sztuczny i archaiczny, miejscami propagandowy (idea
społeczna ponad sztuką i postawą...
Młodość Chopina? Nie to sytuacja polityczna w latach 30 XIX wieku oczami Pana Forda. Oglądając ten film nie sposób przegapić rozlewającą się litrami w każdej scenie propagandę. Główni bohaterowie to nie Chopin, ale Lelewel, Czartoryski i zgniła szlachta. Film dość długi, dwie godziny żyjemy polityką ówczesną bohaterom...
więcejGłówną osobą nadzorującą stalinizację polskiego kina był Aleksander Ford. Już przed wojną należał do wojujących lewicowców. We wrześniu 1939 r. okazał swą targowicką postawę, stawiając się w Mińsku do dyspozycji ekip, kręcących materiał z triumfalnego pochodu Armii Czerwonej na ziemiach polskich, po sławetnym "ciosie w...
więcejprzyznaję, że kawał soczystego befsztyka filmowego tutaj wysmażono. Cała energia, którą można wyczytać z listów Chopina, bez gorzkiego posmaku filmu z Adamczykiem. Wiem, to już inny etap życia Fryderyka, ale jednak miło zobaczyć Chopina nie zrzędzącego przy konsumowaniu kurczaka. Ten Chopin zjadłby kurczaka razem ze...
więcejNiestety film zupelnie do przetrawienia dla wspolczesnego widza. Monumentalne, pompatyczne i pretensjonalne dzielo z ogromna liczba statystow stanowilo dla Forda zapewne dobre rozeznanie przed dzielem swojego zycia Krzyzakami.
Niestety film jest zupelnym nieporozumieniem. Chopina jako komunista po prostu nie wyszedl...