Film "Jestem zbiegiem" z roku 1932 w reżyserii Mervyna LeRoy. Rekomendowany przez duet Kałużyński-Raczek z cyklu "Perły z lamusa"
Historia oparta o prawdziwe wydarzenia z życia Roberta Elliota Burnsa, który zyskał rozgłos ucieczką z Gangu Gruzja Chain, napisał książkę w której opowiada o okrucieństwie i niesprawiedliwości systemu penitencjarnego - łańcuchy gangu.
W trakcie kręcenia filmu przebywał autor przez jakiś czas na planie filmowym.
Trudny temat społeczny odważnie poruszył reżyser w czasach swingu i przebił się osiągając duży sukces.
James Allen weteran I wojny światowej wraca do domu, pełen nadziei na nowe życie i chęć spróbowania sił w inżynierii budowlanej....pewne okoliczności i stanie się świadkiem kradzieży, zmienia jego życie na zawsze...
James Allen (Paul Muni) zostaje skazany na ciężkie więzienie, nie może pogodzić się z sytuacją i postanawia uciec, ucieczka udaje się....ale jego życie już na zawsze będzie skazane na życie zbiega...
Bardzo dobra kreacja aktorska Paula Munii, determinacja, wachlarz emocji, narastające napięcie i nadzieja, która wciąż pozostaje w bohaterze...
Świetne zdjęcia i muzyka, polecam warto ten film zobaczyć dla aktora i systemu penitencjarnego.