Zbliżają się święta, więc Hawthorne College, jak co roku o tej porze, robi się pusty. Ale nie wszyscy opuszczają kampus. Riley Stone (Imogen Poots) i jej siostry ze stowarzyszenia studenckiego – atletka Marty (Lily Donoughe), rebeliantka Kris (Aleyse Shannon) i smakoszka Jesse (Brittany O’Grady) – przygotowują się do serii przyjęć z
Ten film to feministyczny gniot w dodatku kompletnie nie straszny. To chyba najgorszy film jaki widziałem w tym roku.
Byliśmy w piątke i każdy z nas twierdzi to samo - totalna masakra. Nie był straszny a raczej chory.. Podobać się może jedynie psychopatom. Nie marnujcje pieniędzy na ten shit.