Film dobrze rozegrany, żywiołowa gra aktorska (wiarygodna), bardzo dobry montaż, jednym słowem jak za najlepszych lat. Zaskoczenie? Nie, rosyjskie kino akcji, zawsze miało powiew świeżości. Oby tak dalej.
Co do etatowych opluwaczy, ich „recenzje” są dla mnie zachętą.
Witam,
W szoku byłem jakie dobre kino potrafią robić Rosjanie, z roku na rok coraz lepiej. Kamera, filtry, dźwięk oświetlenie - perfekcja widać że nie oszczędzali - trzeba obejrzeć.
Szkoda że Polacy nawet nie są wstanie zbliżyć się do tego poziomu.
Ja nie lubię takich filmów o zakładnikach bo to za ciężki...
Obok "Kapitana Phillipsa" i duńskiego "Porwania" kolejny film o porwaniu statku przez piratów - rosyjski "22 minuty". Czytam opinie i widzę, że ponieważ rosyjski - to zły. Dla mnie z tych 3 filmów - najlepszy przed duńskim. Trochę w stylu "komand foki/delta force i tp. ale o wiele lepiej zrealizowany. Ciekawy...